Blog o permakulturze i Permakulturowym Miejscu Pokazowym "Ostoja" zlokalizowanym w sercu Puszczy Bolimowskiej, w obszarze Natura 2000, nad brzegiem rzeki Rawki, rezerwatu przyrody.
czwartek, 6 lipca 2017
Niemal dwieście minut z życia Ostoi ...
... czyli krótki reportaż fotograficzny o tym, jak jednoosobowo, wyłącznie z odpadów, buduje się najprostszą, małą grządkę permakulturową. :)
Dziękuję :) Zasadniczo to nie płotek tylko "ramka" grządki, aby wiatr i zwierzyna nie rozwłóczyły ściółki. Płotek być musi, bo inaczej dziki i zające zjadłyby wszystko, będę go robił gdy grządka osiągnie ostateczny rozmiar, bo to co widać, to jedynie fragment tego, co zaplanowane.
Odgarnąć fragment ściółki tak, aby było widać gazety/karton. Zrobić małe nacięcie, wielkości średnicy sadzonki. Wstawić sadzonkę i obsypać kompostem. Opatulić ściółką tak, aby nie pozakrywać lisci (z reguły sadzonka jest jakby w dołku ze ściółki. Podlać obficie.
Zrobiłem dokładnie tak jak Ty w połowie sierpnia. Ostatnio sadziłem w tak przygotowana grządkę krzaczki i zauważyłem ze jest tam już bardzo dużo dżdżownic. Tylko rozmieściły się nierównomiernie - w jednej części jest ich znacznie więcej. Dookoła krzaków jest trawa na to rozsypałem trociny po świnkach morskich oraz liście brzozy i żywopłot drobno pocięty. Myślę czy by nie sypnąć mączki bazaltowej? może jakieś mikroby EM'y ? na wiosnę podleje gnojówką z pokrzyw :)
Trawa niestety lub na szczęście mega szybko się rozkłada. Myślałem aby dookoła malinek posadzić kończynę tylko jaka ?
Mączkę bazaltową daje się gdy w glebie jest deficyt minerałów. Od EM'ów lepszy jest dobry kompost lub herbatki kompostowe. Koniczyna biała na gleby słabsze, inne gatunki na lepsze. Ja używam wyłącznie białej i nieco łąkowej.
W permakulturze problem jest rozwiązaniem - jeśli się ma nadmiar gazet, wykorzystuje się je z pożytkiem. Czasy farb ołowiowych minęły bezpowrotnie, zwykłe gazety (nie kolorowe magazyny) są rozkładane całkowicie w przeciągu kilku miesięcy, a ewentualna chemia jest neutralizowana. Jeśli mam na miejscu gazety, a katrtony musiałbym wozić, wybieram gazety. Kartony też stosuję, gdy mam.
super! a jaki piękny płotek! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zasadniczo to nie płotek tylko "ramka" grządki, aby wiatr i zwierzyna nie rozwłóczyły ściółki. Płotek być musi, bo inaczej dziki i zające zjadłyby wszystko, będę go robił gdy grządka osiągnie ostateczny rozmiar, bo to co widać, to jedynie fragment tego, co zaplanowane.
UsuńKiedy można coś posadzić na takiej grządce ?
OdpowiedzUsuńNatychmiast, robiąc w niej kieszenie wypełnione kompostem. Ja poczekam do przyszłej wiosny aby sadzić bez tego.
UsuńCzyli należy wykopać w tym dołek wypełnić kompostem i sadzić ?
OdpowiedzUsuńA roślina na jakiej ma być wysokości równo ze ściółka ?
Odgarnąć fragment ściółki tak, aby było widać gazety/karton.
UsuńZrobić małe nacięcie, wielkości średnicy sadzonki.
Wstawić sadzonkę i obsypać kompostem.
Opatulić ściółką tak, aby nie pozakrywać lisci (z reguły sadzonka jest jakby w dołku ze ściółki.
Podlać obficie.
Gorzej z nasionkami np marchewka
OdpowiedzUsuńNajpierw wsypać kompost w dołek, potem wysiać nasiona, ale do roślin korzeniowych lepiej się nadają starsze grządki tego typu.
UsuńSpróbuje tak z truskawkami :)
OdpowiedzUsuńZrobiłem dokładnie tak jak Ty w połowie sierpnia. Ostatnio sadziłem w tak przygotowana grządkę krzaczki i zauważyłem ze jest tam już bardzo dużo dżdżownic. Tylko rozmieściły się nierównomiernie - w jednej części jest ich znacznie więcej. Dookoła krzaków jest trawa na to rozsypałem trociny po świnkach morskich oraz liście brzozy i żywopłot drobno pocięty.
OdpowiedzUsuńMyślę czy by nie sypnąć mączki bazaltowej? może jakieś mikroby EM'y ? na wiosnę podleje gnojówką z pokrzyw :)
Trawa niestety lub na szczęście mega szybko się rozkłada.
Myślałem aby dookoła malinek posadzić kończynę tylko jaka ?
Mączkę bazaltową daje się gdy w glebie jest deficyt minerałów. Od EM'ów lepszy jest dobry kompost lub herbatki kompostowe.
OdpowiedzUsuńKoniczyna biała na gleby słabsze, inne gatunki na lepsze. Ja używam wyłącznie białej i nieco łąkowej.
Nie lepiej zamiast zadrukowanych gazet gdzie chemii trochę jest zastosować kartony ? Pełno ich można zdobyć za darmo ze sklepów czy choćby Castoramy
OdpowiedzUsuńW permakulturze problem jest rozwiązaniem - jeśli się ma nadmiar gazet, wykorzystuje się je z pożytkiem. Czasy farb ołowiowych minęły bezpowrotnie, zwykłe gazety (nie kolorowe magazyny) są rozkładane całkowicie w przeciągu kilku miesięcy, a ewentualna chemia jest neutralizowana. Jeśli mam na miejscu gazety, a katrtony musiałbym wozić, wybieram gazety. Kartony też stosuję, gdy mam.
Usuń